CASABLANCA - hotel z poprzedniej epoki. Pokoje z balkonami, skromne, niewygodne łóżko, mały telewizor, wiatrak stojący. Brak wody na powitanie w pokoju. Brak czajnika, kawy, herbaty, sejfu w pokoju. Plus za widok na jezioro. Dojście do jeziora utrudnione przez campingi (nie można przez nie przejść). Duży parking pod drzewami. Łazienka dosyć duża, z bidetem, wc, wanną, woda letnia, brak ciepłej - gorącej wody. Umywalka z szafką obwieszona jakby miała spaść, światło nad lustrem nie działało. Śniadania skromne, donoszone przez obsługę do stolika, nie ma bufetu z wyborem jedzenia. Widelec plastikowy, łyżeczka do jogurtu z jakiegoś tworzywa, brak pieprzu w młynku, brak naturalnej soli w młynku, dostępna sól przetworzona z antyzbrylaczami i innymi "E" konserwantami, dżemy, miód - podawane w plastikowych opakowaniach. Dobre wino, serwowane w szkle.
Dobre cappuccino. Hotel wymaga gruntownego remontu.